Kabriolet

Najlepsza przejażdżka

Rodzina Luny, dziewczynki Królika z Czekoladowymi Uszkami, kupiła nowiutki samochód. Był to piękny pomarańczowy dwuosobowy kabriolet. Bardzo przydawał się do robienia zakupów, na które Luna też była zabierana. Luna uwielbiała siedzieć obok mamy lub taty w nowym kabriolecie. Pewnego dnia dziadek Luny zaprosił ją na Przylądek Morskiej Bryzy na oglądanie zachodu słońca z pokładu statku wycieczkowego.

“Tata zawiezie Cię na miejsce kabrioletem”
powiedziała mama Luny.
Lunę bardzo to ucieszyło. Od dawna liczyła, że będzie mogła pojechać nowym samochodem gdzieś dalej.
“Najpierw zrobimy zakupy na Twój rejs statkiem”
powiedziała mama Luny. Pojechała z Luną do butiku i kupiła jej ładną torebkę, wręcz idealną na rejs.

Ale kiedy nadszedł dzień rejsu, zaczęło padać.
“ O nie! ”
westchnęła mama Luny.
“ Teraz Luna nie będzie mogła popłynąć w rejs ”
“ Na Przylądku Morskiej Bryzy jest pewnie ładnie ”
pocieszył Lunę tata. “ Będziemy tylko musieli pojechać z zamkniętym dachem ”
dodał. “ Do widzenia! ”
Luna i jej tata zawołali wesoło, odjeżdżając kabrioletem.

Rzeczywiście, deszcz uspokoił się, gdy Luna z tatą wyruszyli w kierunku Przylądka Morskiej Bryzy.
“ Po drodze odwiedźmy jeszcze jedno miejsce ”
powiedział tata Luny.
“ Zobaczymy piękny widok ”
dodał.
Luna i jej tata wjechali na szczyt wysokiej góry, skąd roztaczał się piękny widok. Przestało padać i zza chmur wyjrzało słońce, a na niebie ukazała się wspaniała i ogromna tęcza!
“ Och! ”
krzyknęła uradowana Luna.
“ Ale piękny widok!”
Luna z tatą z przyjemnością podziwiali tęczę.

Po chwili tata Luny stwierdził
“ Skoro już przestało padać, jedźmy dalej w kierunku Przylądka Morskiej Bryzy! ”
Otworzył dach i ruszył kabrioletem szybciej.
“ Juhu! ”
krzyczała zachwycona Luna.
“ Ale fajnie!”
Krajobraz migał z boku, a futerko rozwiewał jej miły wietrzyk.

Akurat gdy niebo zaczęło się czerwienić, a słońce chylić się ku zachodowi nad powierzchnią morza, Luna z tatą dojechali na Przylądek Morskiej Bryzy.
Luna pobiegła na przystań, gdzie czekali już na nią dziadkowie, i wszystko im opowiedziała o swojej cudownej wycieczce w kabriolecie.
“ Było tak fajnie! ”
powiedziała. “ Pędziliśmy jak wiatr! !”

Cała rodzina weszła na pokład statku wycieczkowego, który cicho wypłynął w stronę zachodzącego słońca. “ Pływanie po morzu jest bardzo fajne, ale pewnie śmiganie jak wiatr jest też cudowne! ”
powiedział dziadek Luny.
“ Może pojedziesz ze mną jutro na przejażdżkę wzdłuż wybrzeża? ”
zaproponowała babcia Luny.
“ Hura! ”
krzyknęła Luna.
“ Będziemy dużo jeździć! ”
Luna nie mogła się doczekać, aż kolejnego dnia będzie śmigać w morskim wietrzyku z babcią.



THE END

UWAGA


Zdjęcia zostały specjalnie zaaranżowane w celu zilustrowania postaci z historyjek.

Niektóre akcesoria i rekwizyty zostały wykonane specjalnie dla potrzeb tych zdjęć i nie są dostępne w sprzedaży.

Trzymanie akcesoriów przez figurki w sposób przedstawiony na zdjęciach może być niemożliwe.